Redakcja i realizacja: | Maria Jeziorska, Grażyna Śliwakowska |
Obsługa techniczna: | Paweł Worwąg |
Mikołajki to czas zabawy nie tylko dla dzieci ale także dla dorosłych. Seniorzy z Radomszczańskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku „Wiem-Więcej" licznie przybyli na uroczystość z udziałem św. Mikołaja, który najpierw rozmawiał ze studentami, wypytywał o ich dobre uczynki, a potem rozdawał prezenty /lubi rózgi/ oraz wdzięcznie pozował do zdjęć. Nasz Mikołaj miał duży wór z upominkami, dlatego pomagał mu Anioł ze złotymi, średnio dużymi, skrzydłami (jak na Anioła przystało).
Aby zasłużyć na prezent, każdy uczestnik uroczystości musiał powiedzieć wiersz, dowcip, zatańczyć lub zaśpiewać piosenkę. Niektórzy otrzymali rózgi, ale jakoś się tym w ogóle nie przejęli. Były też ciągnięte losy i dla szczęśliwców bardzo oryginalne nagrody. Mikołajkowe spotkanie odbywała się w serdecznej atmosferze, przy śpiewie i pysznym domowym cieście.
Zmęczony Mikołaj opuścił nasze grono, ale my wiemy, że za rok znów do nas zawita!
No i już za nami premiera spektaklu podsumowującego projekt „Między dawnymi a młodszymi laty". Na scenę wchodzi Jerzy Semkow i dyryguje orkiestrą, u której brak instrumentów wcale nie był przeszkodą w wykonaniu niezapomnianego koncertu. To właśnie ta orkiestra najbardziej porwała widzów…
Czas na wróżby, na magię i snucie marzeń. Czas na andrzejkową zabawę. Studenci naszego uniwersytetu wiedzą jak się bawić, zapominając o latach, o nobliwym statusie babć i dziadków. W ten wieczór o takich sprawach się po prostu nie myśli. Puszczano więc wodze fantazji, poddawano się frywolnej uciesze. Kolorowa beztroska opanowała wszystkich.
Na ostatnim czwartkowym spotkaniu integracyjnym studenci naszego uniwersytetu mieli okazję zapoznać się ze zjawiskiem, które coraz częściej ma charakter powszechny i coraz częściej staje się niepisaną normą w wielu polskich rodzinach. Mowa tu o euro-sieroctwie, a jego smutne oblicze przybliżył słuchaczom ksiądz dr Adam Szwedzik. Celem prelekcji było uświadomienie zebranym, jak kształtują się losy dzieci rodziców wyjeżdżających za granicę w celach zarobkowych.
Najpierw rozległ się piękny, mocny głos łódzkiej piosenkarki, potem literatura polska wzbogaciła się o kolejnych festiwalowych laureatów, a na koniec lekko… powiało grozą.
Ale od początku. Miejska Biblioteka Publiczna w Radomsku w piątek 14 listopada gościła laureatów czwartej edycji Festiwalu PULS LITERATURY. Studenci naszego uniwersytetu, którzy stanowili chyba najliczniejszą grupę wśród zaproszonych na uroczystość, byli obecni zarówno na koncercie, podczas rozdawania nagród, przysłuchiwali się literackiemu dyskursowi i na koniec delektowali smacznym poczęstunkiem. (Zdjęcia ze spotkania są do obejrzenia w naszej galerii).
W dniach 17 i 18 października w warszawskim Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich odbyły się dwudniowe spotkania warsztatowe. Tematem warsztatów, w których uczestniczyło liczne, bo około pięćdziesięcioosobowe grono słuchaczy, były zbliżające się wybory samorządowe, prawa wyborcze, a także dostosowanie lokali wyborczych dla osób niepełnosprawnych i starszych.
Wszystkie społeczności, bez względu na położenie geograficzne i kulturę, są tak zorganizowane, by funkcjonować w oparciu o tradycję i wypracowane wzorce. Jeśli społeczność jest słaba i nie posiada wizji własnego rozwoju, nie tworzy tradycji. Taką tradycją od wieków jest inauguracja roku akademickiego w szkołach wyższych. To niemalże rytuał. Nasza społeczność studentów-seniorów RUTW „Wiem więcej” - podobnie jak studenci - także celebruje inaugurację roku akademickiego.
„Śpiewać każdy może,
trochę lepiej lub trochę gorzej,
ale nie oto chodzi,
jak co komu wychodzi.
Czasami człowiek musi,
inaczej się udusi,
uuu…”