Ta forma działania nie towarzyszyła nam od zawsze, chociażby z tego względu, że wymagała wyrobienia sobie „pewnych kontaktów”, przede wszystkim kontaktów z innymi uniwersytetami. Bo głównie wymiana doświadczeń organizacji uniwersyteckich stanowi punkt wyjścia w realizowaniu tego typu wyjazdów. A zapoznawanie się z bratnimi organizacjami innych miast mogliśmy rozpocząć dopiero wtedy, kiedy już sami nieco „obrośliśmy w piórka”.
Wyjazdy te mają na celu głównie integrację środowisk senioralnych z różnych miast i terenów Polski, wymianę zdobyczy intelektualnych, kulturowych, sportowych, zdrowotnych, ale również istotne jest podpatrywanie metod działania, sposobu organizowania zajęć, wykładów, szkoleń, imprez itp. Oczywiście forma ta bardziej kojarzy się z wypoczynkiem, relaksem i spotkaniami towarzyskimi, niemniej jednak zawsze dla obu stron – goszczącej i goszczonej – ma niebagatelne znaczenie. Jesteśmy uniwersytetem już rozpoznawalnym w środowisku, więc i zaproszeń na wspólne spędzanie czasu pod różnymi hasłami, na różną okoliczność i z różnych powodów otrzymujemy sporo. Sami też nosimy się z zamiarem organizowania rewanżowych imprez dla zamiejscowej braci akademickiej.
Znaczna część tych podróży ma związek z realizowanymi projektami (unijnymi, marszałkowskimi, ministerialnymi, samorządowymi), gdyż wtedy znacznie łatwiej można uzyskać środki na finansowanie takich przedsięwzięć, co nie jest bez znaczenia w przypadku stowarzyszeń, które nie prowadząc działalności gospodarczej, muszą same dźwigać ciężar wszelkich działań lub „główkować” skąd środki finansowe pozyskać.