Czas na wróżby, na magię i snucie marzeń. Czas na andrzejkową zabawę. Studenci naszego uniwersytetu wiedzą jak się bawić, zapominając o latach, o nobliwym statusie babć i dziadków. W ten wieczór o takich sprawach się po prostu nie myśli. Puszczano więc wodze fantazji, poddawano się frywolnej uciesze. Kolorowa beztroska opanowała wszystkich.
Choć to już czwarty raz andrzejki goszczą podczas spotkań integracyjnych seniorożaków, to jednak zawsze czymś te imprezy różnią się i zawsze inwencja grup przygotowujących uroczystość jest niepowtarzalna i stanowi miłą oraz atrakcyjną niespodziankę. Studenci przebierali się, kryli za maskami, skrywali twarze pod szerokimi rondami kapeluszy, ale do zdjęć pozowali chętnie, demonstrując swą oryginalną pomysłowość.
Szefowa grupy przygotowującej ten szczególny wieczór Jadzia Stankiewicz była dzielnie wspomagana przez Elę Jóźwiak, Irenkę Górecką, Alę Rzeźniczak, Władzię Kaczor. Swój udział w oprawie święta miała też Ola Ślifirska i Ola Garbiec. Święto nie byłoby całkowicie udane, gdyby nie odwaga braci akademickiej, która ochoczo włączyła się do wspólnej zabawy i odważnie poddawała próbom i wróżbom, śmiało stawała do walki z przeznaczeniem, lub wyzywała los, wcielając się w różne postaci.
Oprócz wyśmienitej pożywki artystycznej, można było podczas andrzejkowej zabawy rozsmakować się w słodkościach przygotowanych również przez nasze studentki. O tym jak wesoło bawiono się w ten czwartkowy wieczór świadczą zamieszczone w galerii zdjęcia. Zapraszam do ich obejrzenia.