Piątek, 12 maja, godzina 6.00 rano, parking przy MDK-u.
To stąd wyrusza autokarowa wycieczka zorganizowana przez sekcję turystyczną przy RUTW "Wiem więcej". Program jest bardzo ciekawy, więc chętnych na tę wyprawę nie zabrakło. Razem z nami jedzie grupa osób ze Związku Emerytów i Rencistów.
Naszym pierwszym celem jest Żelazowa Wola. Wchodzimy do pięknego parku, okalającego niewielki dworek rodziny Skarbków, w którym 1 marca 1810 roku urodził się Fryderyk Chopin. Rodzina Chopinów mieszkała w dworku, a Mikołaj, ojciec Fryderyka, był nauczycielem dzieci właścicieli majątku. Dworek jest maleńki, świetnie utrzymany, zwiedzamy go bez przewodnika, w każdej sali są dokładne opisy. Przepiękny park zachęca do spaceru. Mamy godzinkę wolnego czasu, więc zachwycamy się okazami flory, w tle słychać muzykę. Oczywiście, są to utwory Fryderyka. Zwiedzających nie brakuje, jest duża grupa Japończyków.
Następnym punktem programu jest Nieborów, a w nim pałac Radziwiłłów. Zespół pałacowo parkowy w stylu barokowym zwiedzamy już z przewodnikiem. Wchodzimy do manufaktury majoliki, założonej przez księcia Michała Piotra Radziwiłła. Do dnia dzisiejszego wytwarzane są tu ręcznie z glinki żelaznej pięknie malowane wyroby. Zyski ze sprzedaży wyrobów pozwoliły utrzymać tak wielki pałac i dawały zatrudnienie około stu osobom. Podziwiamy jego bogate wnętrza, przepiękne obrazy i księgozbiór /najstarszy egzemplarz z 1540 r./. Poznajemy historię rodu, tę dawną, jak i powojenną. Nieborów należał do rodziny Radziwiłłów od 1774, kiedy to Michał Hieronim odkupił dobra od rodziny Radziejowskich. Książę Janusz razem ze swoim synem Edmundem w czasie wojny działali w AK i pomagali wielu potrzebującym. Po wojnie dobra odebrano, a rodzina po latach zesłania do Krasnojarska wróciła i osiadła w Warszawie; nigdy nie próbowała odzyskać od państwa swojej posiadłości. W pałacu utworzono dom pracy twórczej.
Po zwiedzeniu parku razem z przewodnikiem udajemy się do Arkadii, położonego kilka kilometrów dalej zespołu parkowego, który założyła i pielęgnowała aż do śmierci Helena /żona Michała Radziwiłła/. Przez park przepływa rzeczka Skierniewka, tworząc wyspy i staw. Księżna przyczyniła się do wybudowania pięknych obiektów na terenie parku, niestety, w stanie nie- naruszonym pozostała jedynie świątynia Diany. Wchodząc tu, możemy sobie tylko wyobrazić, jakie skarby znajdowały się w pozostałych zrujnowanych budowlach.
Zmęczeni, posilamy się pysznym jedzonkiem w restauracji o trochę dziwnej nazwie - "Posterunek 77".
Przed nami Łowicz, ostatni punkt naszej wycieczki. Zwiedzamy stary rynek z pięknymi kamieniczkami. W jednej z nich spał w drodze do Warszawy sam Napoleon Bonaparte. Następnie idziemy do bazyliki, miejsca spoczynku dwunastu biskupów gnieźnieńskich, które w roku 1999 odwiedził papież Jan Paweł II. Tu rozstajemy się już z naszym przeuroczym przewodnikiem i mamy chwilę na lody i kawę.
Bardzo zadowoleni, choć zmęczeni wracamy do Radomska. Mam nadzieję, że nie zanudziłam Was tymi opisami, ale chciałabym podzielić się z Wami wiedzą przekazaną przez przewodnika, która, okraszana rubasznymi dowcipami, była wielka.