Nasze cotygodniowe spotkanie integracyjne w dniu 9 marca pełne było niespodzianek.
Wyjątkowo zamiast w RSM zebraliśmy się w galerii radomszczańskiego muzeum. Rozpoczęliśmy od świętowania Dnia Kobiet, o którym przypomniała pani prezes Ania Kapuściarek. Życzeniom złożonym przez panów: Jurka, Stasia, Zygmunta i Bogdana towarzyszyły krótkie wiersze okolicznościowe. Był też taniec - panie z grupy tańca współczesnego zademonstrowały nowy układ taneczny – salsę i cza-czę, czym wzbudziły podziw i uznanie widowni.
Punktem kulminacyjnym spotkania był jednak wykład pana Dariusza Solarza "Historia zestrzelenia pierwszego polskiego samolotu w kampanii wrześniowej". Nasz gość od wielu lat działa w Towarzystwie Przyjaciół Muzeum Radomszczańskiego. Jest wielkim pasjonatem historii lotnictwa, tropi tajemnice, zbiera relacje świadków, dokumenty i fotografie. Dlatego jego prelekcja była taka ciekawa. Mieliśmy możliwość obejrzenia zdjęć wraku polskiego samolotu marki Karaś 5 z 21 eskadry bombowej. Nad Gidlami zestrzeliły ich messerschmitty. Karaś runął na ziemię w Wygodzie i spłonął. Dowiedzieliśmy się również, że w starciu z przeważającymi siłami wroga w pobliżu Radomska poległo aż dziewięć polskich załóg lotniczych. Sierż. Wojciech Uryzaj - pilot KARASIA 5 - zginął jako jeden z pierwszych. Razem z nim polegli też pchor. Wilczak i kpr. Ścibich.
Panu Solarzowi towarzyszyła pani Edmunda Bodanka, nasza radomszczańska poetka, która przeczytała list pani Zofii Szymańskiej /siostry Wojciecha Uryzaja/ napisany w dniu 1.09.1979 r. do dyr. Muzeum Lotnictwa w Krakowie. Pisze w nim o poszukiwaniach grobu poległego brata, o jego życiu i rodzinie przed wyruszeniem na wojnę. Obejrzeliśmy również wywiad z panem Antonim Borowikiem z Wygody przeprowadzony w 2012 r. Pan Antoni w 1939 r. miał 10 lat i był świadkiem zestrzelenia Karasia 5.
Spotkanie zakończyła pani Bodanka, czytając swój wiersz zatytułowany: "W hołdzie polskim lotnikom". A oto jego fragment:
Polska ziemia otula płaszczem miłości
Bohaterów września - śmiałków powietrznych
Mogiły w lasach, na polach, cmentarzach
Wołają o pamięć i modlitwę za niepokornych,
Którzy poświęcili życie dla wolności.
Dzięki takim ludziom jak nasi goście mamy możliwość dokładniejszego poznania historii naszej ziemi, która kryje w sobie jeszcze wiele nieodkrytych tajemnic.