[logo]
RADOMSZCZAŃSKI UNIWERSYTET TRZECIEGO WIEKU "WIEM WIĘCEJ"
www.wiem-wiecej.com.pl
Biuro uniwersytetu mieści się w Radomsku, przy ul. Prymasa Wyszyńskiego 27
tel. 660-408-033
Biuro RUTW "Wiem więcej" jest czynne w robocze poniedziałki w godzinach 10.00 do 12.00,  środy w godzinach 10:00 do 12:00 i piątki w godzinach 10:00 do 12:00
Nasi Przyjaciele i Sponsorzy:
dr Jarosław Ferenc
Prezydent Miasta Radomska
Małgorzata
Kańska - Kipigroch
Zastępca Prezydenta Miasta Radomska
Mirosław Olszewski
Dyrektor Regionalny SAN
Andrzej Andrysiak
Wydawca Gazety Radomszczańskiej
Marek Kurczych
Paweł Worwąg
Studenci o studentach

Miłym zaskoczeniem dla studentów naszego uniwersytetu stał się fakt, że organizację naszą uczyniono tematem eseju, którego autorkami są Beata Lorent i Małgorzata Kossowska. Esej ten zatytułowany „Analiza skuteczności działania wybranej organizacji pozarządowej” panie - studentki III roku na Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie - przedstawią jako pracę zaliczeniową wieńczącą semestr na kierunku „praca socjalna”. Ma on zobrazować jedną z radomszczańskich organizacji pozarządowych.

W rozmowie wstępnej z prezesem organizacji autorki eseju zaznaczyły, że o wyborze naszego stowarzyszenia jako przedmiotu badań zdecydowały następujące czynniki: łatwość w dostępie informacji, przejrzystość w prezentowaniu danych oraz powszechnie widoczne osiągnięcia.

Szkic, poprzez zawierające się w nim elementy wywiadu, ma charakter publicystyczny. Ponadto zawiera: historię naszego stowarzyszenia, cele zawarte w statucie, opis regulaminów oraz przebieg działalności. Informacje wynikające z analizy powyższych dokumentów są nam, studentom, oczywiście bardzo dobrze znane, gdyż sami te dokumenty tworzyliśmy i sami wiemy, jak przedstawia się nasza działalność. Natomiast nowością dla nas będą pytania, które autorki zadały w ramach wywiadu oraz udzielone na nie odpowiedzi. Te prezentujemy poniżej.

1. Jakie podejmowane są działania w organizacji?

Uniwersytet nasz jest odpowiedzią na społeczne zapotrzebowanie osób będących w wieku średnim, chcących zaznaczyć swą aktywność w lokalnym środowisku, pracując zarówno dla siebie, jak i innych. Aktywność tę przejawiają na wielu płaszczyznach: kulturalnej, społecznej, ekonomicznej, oświatowej. W ten sposób słuchacze uniwersytetu pragną podnosić swój komfort życia, rozwijać sprawność intelektualną i fizyczną. Idea uniwersytetu ma zatem służyć z jednej strony rozbudzeniu wszechstronnej aktywności, ale ma także wspierać członków w inicjowaniu przedsięwzięć integrujących ich z innymi grupami środowiskowymi, a także ośrodkami i instytucjami działającymi w naszym regionie.

Szczegółową działalność uniwersytetu określa nasz statut oraz oferta programowa corocznie kierowana do słuchaczy. Oba te dokumenty znajdują się na naszej stronie internetowej. Są tam przedstawione wszystkie formy działalności, w jakich stowarzyszenie proponuje uczestniczyć swym członkom. Skupiają się one przede wszystkim wokół dyscyplin edukacyjnych. Ponadto stowarzyszenie korzysta bardzo chętnie z propozycji, jakie wysuwają inne radomszczańskie instytucje szerzące kulturę i sztukę w naszym mieście. Charakter stricte integracyjny mają cotygodniowe spotkania integracyjne, podczas których odblokowują się wszystkie bariery dzielące różne środowiska, które mają szczęście na łonie uniwersytetu spotkać się i łączyć. Idei wspólnego zbliżenia i poznawania się służą wyjazdy oraz wycieczki, a także wspólne obchodzenie świąt i uroczystości. Bardzo istotnym przejawem działalności pro publico bono jest rozwijający się prężnie wolontariat. Grupa pracująca dla dobra innych to samoistny przejaw kreatywności studentów naszego uniwersytetu. Taką aktywność przejawiają także członkowie działający w kilku sekcjach, które choć są integralną częścią stowarzyszenia, to jednak stanowią twór autonomiczny, realizujący potrzeby uczestników w sposób tylko przez nich narzucony.

2. Jakie sukcesy odnosi organizacja?

Z osiągniętymi sukcesami Radomszczańskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku „Wiem więcej” można się zapoznać szczegółowo na naszej stronie internetowej, gdyż informacje na ten temat są zawarte w sprawozdaniu oraz w prowadzonych systematycznie aktualnych wpisach. Zatem wymienienie na przykład uczestnictwa naszych studentów w międzynarodowym projekcie unijnym realizowanym przez Urząd Miasta, organizowanie paczek świątecznych dla radomszczańskich rodzin będących w potrzebie, festynu dla dzieci niepełnosprawnych i ich rodzin będzie tylko powtarzaniem się. Myślę, że naszym największym sukcesem jest to, iż w czasach wielkiej komercji, w czasach, które nie są przyjazne działalności społecznej, nasz uniwersytet zaistniał, ma się dobrze i ciągle przybywa mu słuchaczy. Uruchomić zajęcia, inicjować wykłady, prowadzić spotkania, zapraszać na prelekcje ciekawych ludzi, ogarnąć to wszystko od strony organizacyjnej, pozyskać wspaniałą kadrę dydaktyczną, prelegentów, instruktorów to jest sukces. Spektakularnym sukcesem jest dla nas i to, że się o nas mówi, że się nas pokazuje, stawia za wzór pracy organizacyjnej i merytorycznej, że podziwiają nas za upór, zaradność i pasję. Sukcesem jest również - a może przede wszystkim - zadowolenie naszej blisko stuosobowej grupy studentów.

3. Jakie organizacja napotyka bariery w związku z prowadzonymi działaniami?

O, łatwo nie było, a przynajmniej nie tak gładko, jak można by się spodziewać, że mogło być w Roku Seniora (Rokiem Seniora ogłoszono rok miniony, czyli ten, w którym zakładaliśmy stowarzyszenie). Szybko zorientowaliśmy się, że mamy przed sobą dwa zasadnicze problemy: lokum i pieniądze. W zmaganiu z tymi bolączkami osiągnęliśmy sukces połowiczny, to znaczy mamy siedzibę, mamy miejsce na prowadzenie zajęć, wykładów, spotkań, jest miejsce dla chcących pracować w sekcjach, ale niestety wiąże się to z ponoszonymi kosztami. Niektóre instytucje przygarnęły nas w ramach zawartych porozumień, nie oczekując finansowych zobowiązań, innym płacimy. Co prawda są to stawki symboliczne, ale w przypadku, gdy większość wykładów jest również płatna, to i takie kwoty nie są dla nas bez znaczenia. To przykre, że ludzie, którzy to miasto budowali, pracowali dla niego przez 30, 40 lat teraz, przy zaspokajaniu swoich potrzeb i pasji, są pozostawieni sami sobie, jakby coś takiego jak dług wdzięczności w ogóle nie istniał. Uważam, że jest tu pewna luka prawna, którą warto by się zainteresować i znaleźć sposób na dofinansowanie wzorcowo działających organizacji pozarządowych przez samorządy terytorialne, nie odwołując się tylko do konieczności sięgnięcia po środki unijne.

4. Jak organizacja radzi sobie z napotykanymi barierami?

Na szczęście znaleźliśmy sponsorów, którzy są nam wierni już drugi rok, widząc w naszej działalności wielki sens i potrzebę. To jedna z firm państwowych i jedna firma prywatna. Liczymy, że pokazując, jak działamy, zachęcimy i inne firmy oraz instytucje do wsparcia finansowego. Nie wszystko przeliczamy na pieniądze, dlatego jesteśmy też ogromnie wdzięczni tym instytucjom (szczególnie związanym z szeroko pojętą kulturą), które żywią do nas wielką życzliwość i wspomagają nas przez udostępnienie sal, pośredniczą w nawiązywaniu kontaktów z osobami, które chętnie widzielibyśmy wśród swoich wykładowców, pomagają w organizacji wielu przedsięwzięć. A reszta problemów? Z resztą radzimy sobie sami. W końcu nikt nie powiedział, że będzie łatwo.

5. Jak przebiega relacja pomiędzy organizacją a podmiotami samorządu terytorialnego?

W dobrych czasach nasi przyjaciele poznają nas, w złych - my poznajemy naszych przyjaciół. Czasami ta weryfikacja odkrywa smutną prawdę, ale zaczął się nowy rok, może przyniesie coś dobrego? Mamy nadzieję, że lokalne władze wyjdą naprzeciw potrzebom seniorów, tym bardziej że nasze stowarzyszenie przyczynia się do wzbogacenia miejskiej oferty programowej, innymi słowy wypełnia lukę, jaką samo miasto mogłoby zaproponować grupie ludzi, którzy kiedyś pracowali zawodowo na jego rzecz. Aktywność naszych studentów jest na pewno chlubą dla Radomska, które może się poszczycić tym, że łamie stereotypy, mówiące o barierach, na jakie w innych ośrodkach miejskich ta grupa społeczna natrafia.