W miejscu, gdzie zazwyczaj umieszczamy sentencje, motta życiowe, rady i złote myśli ludzi znanych i troszkę mniej znanych szerszemu ogółowi, czyli pod kalendarzem, prezentujemy tym razem aforyzmy naszej koleżanki, Aleksandry Szcześniak. Każde wejście na internetową stronę naszego uniwersytetu będzie powodowało pojawienie się innej sentencji. A są to osobiste przemyślenia autorki, na pewno wzięte z jej życia, ale także wynikające z wnikliwej obserwacji tego, co dzieje się obok. Zachęcamy do pouczającej lektury.
Nie mniej ciekawe, ale w przeciwieństwie do aforyzmów, mające nieco dłuższą formę, są utwory Oli, które zamieściliśmy w zakładce „Nasza twórczość - przemyślenia”. Tam znajdziecie, drodzy Czytelnicy, dwa jej wiersze, których treść rozprawia się z pewnymi ludzkimi przywarami. Jeden wiersz jest skierowany do hipochondryka, czyli właściwie do wszystkich nas, bo któż z nas choćby tylko w części nim nie był?, a drugi… Ale przeczytajcie sami.