Szczególnie trudna jest rzeczywistość ludzi, których życie zależy od pomocy opiekunów. Unieruchomienie fizyczne to niemoc, którą niełatwo sobie wyobrazić nam, ludziom sprawnym. Czasami dochodzi do tego jeszcze jakaś poważna choroba czy niedomagania psychiczne. A przecież niekiedy wystarczy mały gest, czy po prostu pamięć o drugim człowieku, by jego świat stał się weselszy choć przez chwilę …

My, póki co, sprawni na ciele i umyśle możemy dzielić się swoim czasem, dobrem, tworzyć i zmieniać na lepsze otaczający nas świat. Dlatego też kilkunastoosobowa grupa wolontariuszy RUTW „Wiem więcej” odwiedziła w dniu 14 grudnia podopiecznych Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego w Radomsku.

Spotkaliśmy się z nimi w świetlicy oddziału, w której serdecznie przywitała wszystkich Anna Kapuściarek prezes Uniwersytetu. W roli głównej wystąpił Św. Mikołaj. Dzwoneczkiem oznajmił swoją obecność i zwracając się do każdego po imieniu, wręczał malutkie kolorowe prezenciki, które przygotowała jedna z naszych wolontariuszek. Pojawiło się wzruszenie i uśmiech na twarzach. Na każdej szafce przy łóżku stanęły świąteczne stroiki, wykonane własnoręcznie przez kilka pań z naszej sekcji wolontariatu.

Koleżanka Teresa rozbawiła wszystkich wesołym monologiem, a koleżanka Czesia zaprezentowała wiersz pt. „Odwiedziny”. Nie obyło się oczywiście bez wspólnego śpiewania znanych kolęd. Naszą wizytę umiliły delikatne domowe ciasta upieczone przez koleżanki.

Ten krótki pobyt to czas wzajemnego dawania sobie dobra, to piękny przedświąteczny czas, który przywodzi na myśl słowa św. Jana Pawła II: „Człowiek jest wielki, nie przez to co posiada, lecz przez to kim jest, nie przez to co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi”