Moi drodzy, my nie śpimy, lecz o zdrowie się martwimy i dlatego w dniu 21 maja wzięliśmy udział w VIII Ogólnopolskiej Olimpiadzie Sportowej w Łazach, której hasło przewodnie brzmiało: ”TRZECI WIEK NA START”. Olimpiada to sposobność na chwilę oderwania się od codzienności. To nie tylko czas dobrej zabawy, ale i okazja do pokazania, że w dojrzałym wieku można i trzeba dbać o własne ciało, o sprawność fizyczną i psychiczną.
Wyruszyliśmy pełni entuzjazmu i zapału nastawieni nie tylko na zdobycie medali, ale przede wszystkim na dobrą zabawę i integrację. Dlatego przez całą drogę towarzyszył nam dobry humor, a wspólny śpiew hymnu olimpijskiego zagrzewał naszych sportowców do walki. Po przemarszu na plac cała nasza grupa została powitana i zaprezentowana przez prowadzącego.
Ceremonia rozpoczęcie zawodów miała bardzo uroczysty charakter, zapalono znicz olimpijski, wszyscy odśpiewali hymn państwowy i olimpijski. Wreszcie zaczęły się sportowe zmagania; zawodnicy wyruszyli do walki o trofea, a nasi kibice wierni im towarzyszyli, dodając otuchy, przede wszystkim obecnością i głośno skandowanymi okrzykami.
Okazji do radości i dumy z naszych reprezentantów było wiele. Mogliśmy podziwiać odwagę np. Basi Jędryszek, która po raz pierwszy brała udział w turnieju boule i mimo silnego konkurenta zdobywała punkty w rzutach. Znakomicie spisali się nasi brydżyści, Andrzeja Gburek i Jacek Michalski, zdobywcy 8 miejsca wśród 30 drużyn. Bardzo dzielnie poczynały sobie na swoich dwukołowych rumakach cierpliwe zawodniczki, Grażynka Śliwakowska i Marysia Gałązka.
Na wyróżnienie zasłużyli niewątpliwie Henia Stachera i Bartek Łyś, a także nasz mocarz Staś Cieciura, który w rzucie kulą osiągnął wynik 9m. Gorąco dopingowaliśmy lekkoatletów-Stefana Gałązkę, Bogdana Krzymińskiego, Danusię Synowicz, którzy próbowali swych sił na bieżni, a szczególnie naszego medalistę Jacka Surleja, pędzącego z prędkością promieni słonecznych na dystansie 200m, by zdobyć zaszczytne trzecie miejsce.
Olimpiada służy nie tylko rywalizacji sportowej, ale daje też możliwość zaprezentowania swoich umiejętności artystycznych; w tym roku podziwialiśmy grupy ze wszystkich 57, uczestniczących w imprezie, Uniwersytetów Trzeciego Wieku.
My skorzystaliśmy z takiej okazji, by popisać się dokonaniami naszych dwóch zespołów tanecznych, które pięknie zaprezentowały się na scenie. Nie tylko my podziwialiśmy pełną harmonii grupę pomponów i szalona czaczę z sambą.
Oczekując na ogłoszenie wyników, mile spędzaliśmy czas przy dźwiękach muzyki, która porwała nas do tańca. Tak ogromnej rzeszy bawiących się, uśmiechniętych i aktywnych seniorów nie można spotkać w innym miejscu jak Łazy i w innym dniu jak olimpiada.
Wracając po pełnym wrażeń dniu, zmęczeni ale rozśpiewani i zadowoleni, snuliśmy plany wyjazdu olimpijskiego w przyszłym roku.