Doroczny piknik naszego Uniwersytetu w pięknej posiadłości Basi Wojnowskiej – Lusinie - jak zawsze był bardzo udany. Na spotkanie w dniu 19 maja 2016 roku zaprosiliśmy też członków Związku Emerytów i Rencistów z Radomska.

Powodzenie imprezy jest w dużej mierze zasługą grupy naszych słuchaczy, którzy ją organizowali. Koniecznie musimy w tym miejscu wymienić: Basię Jędryszek, Krysię Fraszczyńską, Ewę Łukomską, Marysię Gałązkę, Basię Pilarską, Stasia Cieciurę i Jurka Sobczyka. Zatroszczyli się oni nie tylko o różne pyszności, po które wszyscy chętnie sięgali, ale i o fantastyczną atmosferę.

Pogoda dopisała znakomicie - wreszcie zrobiło się ciepło i słonecznie. Czego chcieć więcej? Tańca? Były i tańce, a jakże. O urozmaicony repertuar zadbał nasz dyskdżokej, dzięki któremu słuchaliśmy melodii naszej młodości, muzyki disco polo i utworów bardziej współczesnych.

Na rozległej polanie wielu chętnych pląsało do upadłego. Wszyscy rozluźnieni, uśmiechnięci, zadowoleni. Niezawodna Jadzia Stankiewicz rozbawiała nas opowiadaniem dowcipów, a Ela Jóźwiak uczyła zebranych śpiewania fajnej szanty, która miała chyba 10 zwrotek. Taki nastrój niewątpliwie sprzyjał zbliżeniu i lepszemu wzajemnemu poznaniu się.

Wszyscy studenci otrzymali biuletyn wydany z okazji pięciolecia działalności naszego uniwersytetu. Jego piękna szata graficzna z pewnością zachęca do lektury.

Z zainteresowaniem oglądaliśmy wystawę wyrobów ceramicznych wykonanych przez uczestniczki zeszłorocznego warsztatów wyrabiania figurek i ozdób z gliny. Instruktor warsztatów specjalnie dla nich przygotował ozdobne, pamiątkowe zawieszki z inicjałami uczestników. Podziwialiśmy umiejętności i zdolności naszych koleżanek zwiedzając tę szczególną galerię, która stała się prawdziwą atrakcją spotkania.

Wielu z nas intrygowała tegoroczna ciekawostka Lusina, którą była tabliczka ze strzałką i napisem "rozmównica", prowadząca do ustronnego miejsca. W ten sposób Basia Wojnowska zatroszczyła się o tych, którzy chcieli w ciszy i spokoju sobie pogadać.

Na zakończenie imprezy odbyło się zarybianie romantycznego oczka wodnego złotymi rybkami, które na pewno mają moc spełniania wszystkich życzeń.

Wspaniale spędziliśmy ten dzień w pięknym miejscu. Wszyscy dobrze się bawili i na pewno będą go wspominać prze długi czas. Jak dobrze być razem w sielskim otoczeniu natury.