Słowami Maćka Maleńczuka, pozwólcie, KOCHANE KOBIETY, że złożę Wam życzenia z okazji Waszego święta:
A życie twoje niechże będzie (…)
pełne miłych żywych niespodzianek
I nie bierz dobrych monet za fałszywe
(…)
Ubieraj się w kolory - nie na czarno
I niech telefon dzwoni bodaj cały dzień
I nie trać wiary - niech na twoją przyszłość całą
Nie padnie nigdy cień
Nasz uniwersytet świętowanie Dnia Kobiet rozpoczął trochę wcześniej - pewnie po to, by jego aura dłużej nas otaczała. Dlatego już 5 marca spotkałyśmy się w odświętnie na tę okoliczność udekorowanej sali RSM. Po przywitaniu przez naszą szefową, Annę Kapuściarek, została reaktywowana… „Café Stylowa" - zupełnie jak za dawnych lat… Przy stoliczkach zasiadły nasze urocze panie, w pięknych kapeluszach, w asyście panów. Zaprezentowali oni część artystyczną, przygotowaną przez sekcję literacką. W takiej doniosłej chwili oczywiście nie mogło zabraknąć kwiatów. Jakżeż mogło być inaczej! Były więc tulipany ofiarowane symbolicznie wszystkim paniom, a przekazane na ręce Anny Kapuściarek i Jadwigi Stankiewicz.
Co dzieje się w „Café Stylowa”? Otóż panie: Ala Hartowicz, Czesia Świderska, Ola Szcześniak, Ala Rzeźniczak, Ola Garbiec, Basia Wojnowska, Jadzia Stankiewicz oraz panowie Jacek Surlej i Jurek Sobczyk popijają sobie herbatkę lub kawkę i… recytują wiersze. Wiersze piękne, nostalgiczne i liryczne, i wesołe, i z humorem, a wszystkie na cześć KOBIETY… Z atmosfery wzniosłości, jak zawsze na realia, sprowadziła nas efektownie i zabawnie oraz z przytupem, odziana w zapaskę i chustę, Terenia Moszkowicz, częstując przy okazji wszystkich ludowymi przyśpiewkami. Program artystyczny przeplatany był także aforyzmami o kobietach, a ich prezentacją zajęła się Ania Pigoń. My, podekscytowani słuchacze i widzowie, w tym czasie - jak to w kawiarni bywa - też popijałyśmy herbatkę lub kawę (wiadomo, co kto lubi) i przegryzaliśmy ciasteczkami. Całość miłej uroczystości nagrodziliśmy gromkimi brawami. Ale to nie był jeszcze koniec zabawy. Teraz zaczęły się pogaduchy, żarty, śpiewy i tańce.
Koniecznie muszę wspomnieć o pięknych dekoracjach, utrzymanych w tonacji wiosennej - jak na ten czas przystało - które pojawiły się na ścianach „Café Stylowa”, jak i na naszych stolikach. Tę ujmującą wizualizację przygotowała Kasia Grzesiczak, Bożenka Strzebiecka, Basia Wojnowska i Jacek Surlej. Ukłon podziękowania należy się również naszym paniom dyżurnym, które zapewniły nam profesjonalną obsługę i umożliwiły smakowitą degustację. Dziękujemy. O tym, jak świetnie bawiliśmy się na uroczystości pewnie dowie się większość radomszczan, gdyż na imprezie obecna była nasza lokalna telewizja.
Cieszmy się tym dniem, bo co by o nim nie powiedzieć, to zawsze jest on dla nas niezapomniany. Bo my lubimy, jak się o nas pamięta. Takie już jesteśmy. Niech zatem w tym dniu, i nie tylko w tym dniu, nie zabraknie dla nas miłych słów i kwiatów.