Pod tymi hasłami kryją się - najogólniej mówiąc - zasady, którymi kieruje się Dom Samotnej Matki w Żarkach k. Częstochowy, gdzie przebywają młodociane matki ze swoimi maluszkami. Każda osoba, która tutaj szuka pomocy - to osobna historia, często wstydliwa, to doświadczenia, o których chciałoby się jak najprędzej zapomnieć. Najpierw przypadkowa, niechciana ciąża, potem chłopak, który nie stanął na wysokości zadania i „ulotnił się”. To także rodzice, którzy wyrzucili córkę z„domu i„dziesiątki innych równie tragicznych historii. Tyle spraw, zdarzeń i sytuacji. Czasem zawinionych, czasem nie. A każda potrzebuje indywidualnego spojrzenia i pomocy.
Dom Samotnej Matki w Żarkach jest przeznaczony dla osób znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej. Początkowo przebywały tu dorosłe kobiety, ale wraz ze wzrostem liczebności ciąż u nieletnich dziewcząt, przyjmowane są i one także. Posługę w tym szczególnym domostwie pełnią siostry Nazaretanki ze Zgromadzenia Sióstr Najświętszej Rodziny z Nazaretu. Ich praca polega na całodobowej opiece nad dziewczętami i ich dziećmi. Młodociane matki uczą się tu stawiać pierwsze kroki w macierzyństwie, kontynuują naukę w gimnazjum i opiekują się dziećmi.
Dom utrzymują władze miasta, starostwo powiatowe, urząd wojewódzki, kuria biskupia oraz darczyńcy. Bez wsparcia wyżej wymienionych dom ten nie mógłby istnieć i pomagać tym, którzy potrzebują pomocy. Wolontariuszki naszego uniwersytetu nawiązały kontakt z przełożoną ww. domu, by czegoś więcej dowiedzieć się o działalności tej instytucji i jej potrzebach. Po zdobyciu odpowiednich informacji już po raz drugi przymierzyłyśmy się do zebrania odpowiedniego ekwipunku. Tym razem zawiozłyśmy ubranka, zabawki, ale przede wszystkim duże ilości mleka w proszku dla maluchów.
To nie koniec naszej akcji, bo pomoc będziemy kontynuować, gdyż: nie oceniamy, nie potępiamy, a chcemy pomóc.