[logo]
RADOMSZCZAŃSKI UNIWERSYTET TRZECIEGO WIEKU "WIEM WIĘCEJ"
www.wiem-wiecej.com.pl
Biuro uniwersytetu mieści się w Radomsku, przy ul. Prymasa Wyszyńskiego 27
tel. 660-408-033
Biuro RUTW "Wiem więcej" jest czynne w robocze poniedziałki w godzinach 10.00 do 12.00,  środy w godzinach 10:00 do 12:00 i piątki w godzinach 10:00 do 12:00
Nasi Przyjaciele i Sponsorzy:
dr Jarosław Ferenc
Prezydent Miasta Radomska
Małgorzata
Kańska - Kipigroch
Zastępca Prezydenta Miasta Radomska
Mirosław Olszewski
Dyrektor Regionalny SAN
Andrzej Andrysiak
Wydawca Gazety Radomszczańskiej
Marek Kurczych
Paweł Worwąg
Drugie życie

To nie będą rozważania eschatologiczne ani rzecz o reinkarnacji. To będzie krótki tekst o drugim życiu tego, co nas otacza i co najczęściej nie zwraca naszej uwagi – o przedmiotach. Bo przecież od pierwszej chwili naszej egzystencji aż po jej ostatni moment obracamy się wśród nich. Niektóre są nam niezbędne. Inne mają walor sentymentalny, a jeszcze inne, zwyczajnie, sprawiają nam przyjemność.

Szkopuł w tym, że one, tak jak my, starzeją się, przestają być potrzebne i już nam się nie podobają. I wtedy rodzi się pytanie: co z nimi zrobić. Wyrzucić szkoda, bo jeszcze w dobrym stanie, bo to marnotrawstwo. A może to prezent od kogoś bliskiego albo drobiazg, który przypomina tę wyjątkową chwilę w naszym życiu. Któż nie przeżywał podobnych rozterek każdej wiosny lub przy okazji gruntownych porządków. Sama tak mam, że niesłychanie trudno przychodzi mi rozstanie z rzeczami. Może nie jest to jeszcze chorobliwe zbieractwo, które byłoby uciążliwe zwłaszcza dla bliskich i sąsiadów, ale na pewno problem, przed którym czasem staję.

Co wówczas? Można uszczęśliwiać nimi innych, ale już widzę radość tych „wybrańców”. Można zdobyć się na desperacki gest i napełnić nimi domowy lub osiedlowy kosz na śmieci.

Albo wreszcie można dać im drugie życie i to niekiedy piękniejsze niż czekało je z nami. Wszak bezużyteczny dla nas bibelot przeradza się w fantastyczną wygraną w charytatywnej loterii, a może ucieszy kolekcjonera. Czyż opinające się na nas spodnie nie potrafią dodać szyku innej dziewczynie, a niepasujące do odnowionego wystroju meble nie wybawią z kłopotu poszkodowanych przez los.

Tyle, że jest to trudniejsze niż wycieczka do śmietnika. Trzeba poszukać kogoś w potrzebie albo kogoś, kto zajmuje się pomaganiem innym. I jednych, i drugich nie brakuje wśród nas. Przekonajmy się, że warto sprawić radość sobie i temu, co wiernie towarzyszyło naszej codzienności. Przedmioty na to zasługują.